W piątek Guus Hiddink został oficjalnie zaprezentowany jako selekcjoner reprezentacji Holandii. Następca Louisa van Gaala nie zdradzał najważniejszych planów, ale odpowiedział na pytanie o właściciela kapitańskiej opaski. – Będzie nim ktoś z dwójki Robin van Persie, Arjen Robben.
Drugi z nich będzie wicekapitanem. Dotychczas napastnik Manchesteru United zaczynał mecze jako kapitan, a skrzydłowy Bayernu był drugi. W kwestii liderów nic się więc nie zmieni. A co z innymi aspektami prowadzenia drużyny? – Dziś jest za wcześnie, by o tym mówić – ocenił Hiddink.
Podziękował za to swojemu poprzednikowi, który wrócił do Holandii z brązowym medalem mistrzostw świata 2014. – Ma moje najszczersze uznanie. Osiągnął z reprezentacją bardzo dobry i bardzo potrzebny wynik. Cały świat był pod wrażeniem tego, jak grali Oranje – przypomniał. Czy pod jego wodzą reprezentacja też będzie miała widowiskowy styl?
– Jeśli tylko to będzie możliwe. Chcielibyśmy zawsze prezentować się ofensywnie i ładnie dla oka, ale czasami trzeba być futbolowym realistą. To jednak wcale nie musi wykluczać pięknej gry – podsumował enigmatycznie. W pierwszym spotkaniu pod jego wodzą 4 września Pomarańczowi towarzysko zmierzą się z Włochami.
4 - 0
Timor Wschodni
1 - 2
Sri Lanka
0 - 5
Białoruś
12:30
Nepal
13:00
Afganistan
0:00
Dominikana